Witamy w „Gminnej Rzeczy” - Prawdziwe sprawy Bolimowa i naszych 21 sołectw

Bolimów i okoliczne wsie to miejsca z sercem – gościnne, silne, zakorzenione w historii i codziennym życiu. Właśnie takim duchem chcemy dzielić się na tej stronie.

„Gminna Rzecz” powstała, by mówić o tym, co prawdziwe i ważne – o sprawach, które dotyczą mieszkańców, o wydarzeniach z naszej gminy, o pomysłach, które pomagają nam lepiej żyć i wspólnie się rozwijać.

Nie znajdziesz tu sensacji ani podziałów. Tylko sprawdzone informacje, spokojny ton i szacunek do każdego. To miejsce jest dla nas wszystkich – bezpieczne, otwarte, swojskie.

Masz temat? Chcesz coś podpowiedzieć? Napisz do nas! Twórzmy „Gminną Rzecz” razem.

Chcesz zaproponować swój wpis? Wyślij go na adres witaj@gminnarzecz.pl i pomóż nam przedstawiać rzetelne fakty dla całej społeczności.

Wszystkie informacje są weryfikowane

Bareja wiecznie żywy

W Bolimowie pani burmistrz zbudowała nam nowiutką drogę… Ale nie byle jaką! To nie jest zwykła droga – to prawdziwa gwiazda kabaretu 🤡
A wiecie gdzie droga prowadzi? Przez słup energetyczny, który stoi dumnie na środku skrzyżowania 🤣
Centralnie, jakby ruchem kierował!
Samochody nie przejadą – chyba że slalom chodnikami 🚗 🌀
Czy to jeszcze infrastruktura, czy nowa instalacja artystyczna Domu Kultury?
Podobno wszystko przez to, że pani burmistrz tworzy w Energetyce napięcia…. 😅⚡️⚡️ Może to z tego napięcia te problemy z prądem w wielu sołectwach – raz jest, raz nie ma, jak humor teściowej...
Ale chociaż wesoło jest bo mamy super nową drogę, gdzie ruchem kieruje SŁUP!👮🏻
słup.jpg

Herb Bolimowa

Muszle w herbie Bolimowa to nie przypadek ani ozdóbka – to znak pielgrzyma, symbol ludzi, którzy z wiarą i uporem ruszali w drogę, nierzadko aż do samego Santiago de Compostela. A skoro mamy na tarczy jeszcze laskę pielgrzyma, to znak, że Bolimów nie tylko patrzył, jak pielgrzymi przechodzą, ale dawał im schronienie, strawę i dobre słowo. Bo Bolimów od wieków był miejscem otwartym, gdzie każdy prawdziwy wędrowiec mógł liczyć na miskę zupy, dach nad głową i uśmiech od serca.
Mieszkańcy Bolimowa – to ludzie z krwi i kości: odważni, mądrzy, z wielkim sercem i wyczuciem. Wiedzieli, kiedy otworzyć drzwi szeroko, a kiedy – tylko uchylić i grzecznie, ale stanowczo powiedzieć: „Nie dziś, panie szarlatanie!” Bo bolimowianin, choć gościnny, nie dał się zwieść byle komu – wiedział, kto naprawdę idzie z modlitwą w sercu, a kto z fałszywym kazaniem i pustym workiem.
Takie to nasze bolimowskie dziedzictwo – serdeczne, ale rozumne. Jak trzeba – ugościmy, jak trzeba – prześwietlimy. I dlatego te muszle w herbie są nie tylko piękne, ale i mądre.
post 1.png